Galeria Roztocze

Z bliskiej i dalszej perspektywy – wiosenne pocztówki z Roztocza

Staram się ostatnio wyłapywać i uwieczniać chwile, szczególnie te szczęśliwe. Wydaje mi się bowiem, że życie to składanka dobrych oraz złych chwil, które przelatują szybko niczym motyle, i nim człowiek obejrzy się, to szczęśliwe chwile już zdążą uciec, a my zostajemy z niczym, najczęściej z pustym wspomnieniem, które w końcu zatrze okrutny czas. Mnie ostatnio udało się zatrzymać kilka pięknych chwil przeżytych pod koniec kwietnia na Roztoczu…

Zapraszam więc w podróż wizualną do miejsc, gdzie czas na chwilę zatrzymuje się, zawieszając w próżni, a przyroda, nie deptana ludzką stopą, oddycha i żyje własnym życiem, tworząc własne historie, swoje stwory oraz dziwadła w wąwozach, szumach, nad stawami… Niestety nie wszystkie chwile udało mi się pokazać, niektórzy mieszkańcy, zwłaszcza ci skrzydlaci, nie byli zainteresowani uwiecznianiem ich na zdjęciach, jedynie głosy i odgłosy zdradzały obecność wielu ptaków. Ale w zamian udało mi się złapać w obiektywie osobniki tak ruchliwe, jak moje ulubione zielono-żółte motyle, odurzone nektarem mleczy pozwoliły mi się sfotografować na brzegu opustoszałej plaży Stawów Echo w Zwierzyńcu.

Dodam jeszcze, że podróż tę odbyłam pod koniec kwietnia…wiosna dopiero się rozpoczynała, drzewa ledwo co wypuściły pąki…na leśnych polanach rozkwitały zawilce, a przy rzekach kaczeńce, rozpoczynał się czas kwitnienia mleczy… obecnie drzewa owocowe już osypują się kwieciem, a mlecze przechodzą w dmuchawce… czas w przyrodzie też nie stoi w miejscu, a życie niektórych roślin bywa krótkie niczym żywot motyla.

Tekst Anna Polewiak, foto Anna Polewiak i Karol Polewiak